poniedziałek, 1 października 2012

Alfonso Signorini "Zbyt dumna, zbyt krucha"


Maria Callas, śpiewaczka operowa, której nazwisko znają niemal wszyscy, a o której rzadko kto jest w stanie powiedzieć więcej. Piękna kobieta, zawsze elegancka, sprawiała wrażenie dumnej i wyniosłej. Jednak jak odkrywamy w beletryzowanej biografii Alfonso Signorini, wewnątrz była smutną i kruchą artystką.

Dzieciństwo Marii miało wpływ na całe jej późniejsze życie. Od najwcześniejszych lat żyła w cieniu starszej siostry Jackie. Matka faworyzowała córkę, jednocześnie traktując młodszą pociechę z najwyższą pogardą. Dziewczynka wysłuchiwała że jest brzydka, gruba, bezwartościowa, jedynie ojciec okazywał jej uczucie. Wszystko zmieniło się kiedy rządna pieniądza matka wyczuła niesamowity talent Marii. Zmuszała ją do występów i zarabiania, a wszystkie jej działania miały na celu osiągnięcie przychodów z talentu córki.
Kolejnym traumatycznym przeżyciem stał się wyjazd ze Stanów do Grecji i rozłąka z ojcem, jedyną osobą, która Marię kochała. Przez kolejne lata dziewczyna dojrzewała i szlifowała swój talent, aby w końcu zadebiutować na deskach opery. Właśnie w momencie wschodzenia swojej gwiazdy poznała Giovaniego Batistę Meneghini, dużo starszego mężczyznę, którego poślubiła, zyskując w ten sposób wygodne życie pozbawione większych uniesień i przede wszystkim miłości.
Sława Marii w kolejnych latach stawała się coraz większa. Kobieta otaczała się luksusem, nosiła bogate stroje, miała grono wielbicielami, jednak w głębi ducha doskwierała jej samotność. Poświęciła się muzyce, rezygnując z uczuć. Jednak wszystko zmieniło się w momencie, kiedy na jej drodze stanął Aristoteles Onasis. Ich gorący romans nadał sens życiu Marii. W końcu odnalazła w sobie kobietę, gotową do macierzyństwa i szczęścia. Jednak i tutaj czekało ją sporo rozczarowań...

Alfonso Signorini stworzył świetną i porywającą biografię, w której przedstawia nam Callas nie tylko jako divę operową, ale przede wszystkim kobietę... dumną i jednocześnie bardzo kruchą. Autor nie skupia się za bardzo na karierze Marii, ale na jej życiu prywatnym, niezwykle burzliwym od momentu poznania Aristotelesa. Brakowało mi czasami większej ilości informacji, związanych z karierą śpiewaczki. Wydaje mi się, że włoski pisarz mógł jeszcze bardziej rozbudować biografię divy operowej. Po lekturze "Zbyt dumnej, zbyt kruchej"  mam wielką ochotę sięgnąć po inne pozycje opisujące życie tej wielkiej gwiazdy.
Książka Alfonso Signiorini, to niezwykle wciągający opis życia, toksycznej miłości i rozpaczy po stracie dziecka. Nie sposób się od niej oderwać...

Polecam!


5 komentarzy:

  1. Maria Callas nie jest osobą, której biografię chciałabym koniecznie przeczytać.
    Pewnie gdyby trafiłaby w moje ręce (na własność) to prędzej czy później zapoznałabym się z jej treścią. Jednak z całą pewnością nie jest to książka, której sama poszukuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobnie jak poprzedniczka, nie jestem zainteresowana tą biografią na tyle, żeby biec do księgarni - ale jeśli trafi w moje ręce, nie pogardzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam - świetna! Świetnie napisana, tak że nie sposób się od niej oderwać. Słowo do poprzedniczke - w życiu bym się nie spodziewała, że biografia Marii Callas tam może mnie zainteresować. Moim zdaniem tą książkę trzeba przeczytać, bo wiemy o tej kobiecie tak mało! A osoba Marii Callas zasługuje na to by wiedzieć o niej coś więcej niż tylko tyle, że była słynną śpiewaczką operową.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety książka nie dla mnie. Nie ten gatunek po prostu. Nie czytuję ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam na półce zarówno tę biografię, jak i biografię Marylin Monroe autorstwa Signoriniego. Troszkę boję się tych książek, gdyż beletrystyka ma to do siebie, że może zawierać ziarenko nieprawdy. A ja lubię biografie właśnie za bardzo realistyczne, pełne oddanie rzeczywistości. Jednak w końcu będę musiała się przemóc i spróbować :) Zacznę chyba właśnie od Callas, bo o niej wiem nieco mniej niż o Monroe.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Baner