środa, 22 września 2010

Harlan Coben "Mistyfikacja"


Trzydziestoletnia Laura Ayars, kobieta wyjątkowej urody, była modelka, jest właścicielką domu mody Svengali. David Baskin to gwiazda sportu, koszykarz bostońskich Celtów, uważany powszechnie za najlepszego w lidze NBA. Łączy ich wielka miłość. Niestety, tuż po ślubie zawartym w Australii David Baskin tonie podczas kąpieli w oceanie... jednak przed śmiercią wydaje niezrozumiałe polecenie przetransferowania sumy pół miliona dolarów z USA do Szwajcarii. Niemal jednocześnie wśród zawodników Celtów pojawia się tajemniczy Mark Seidman który, choć fizycznie do niego niepodobny, zdumiewająco przypomina go stylem gry. W ogóle historię rodziny Baskinów znaczą tragiczne wydarzenia: ojciec Davida, Sinclair Baskin został zamordowany, tajemniczy zabójca morduje także jego brata... oraz ciotkę Laury.

Zacznę od tego, że jestem wielką fanką Harlana Cobena, przeczytałam wszystkie jego książki i teraz z niecierpliwością wyglądam każdej następnej.

"Mistyfikacja" została napisana w 1990 roku i jest pierwszą książką dwudziesto paro latka wówczas. Sam autor we wstępie nawołuje, żeby nie zaczynać przygody z jego książkami od tej właśnie powieści i w tej kwestii się z nim zgadzam. Nie czytaliście jeszcze Cobena? Sięgnijcie po "Nie mów nikomu" albo "Bez skrupułów"... Dlaczego?

Jest to książka typowa dla Cobena... Niezwykła i skomplikowana intryga, wydaje się tak nieprawdopodobna, że aż niemożliwa. Za każdym razem kiedy wydawało mi się, że już wiedziałam o co chodzi, albo kto jest mordercą, myślałam sobie "zaraz... przecież to Coben, na pewno mnie czymś zaskoczy..." i zaskakiwał! Wydaje się, że autor napisał prosty kryminał, bo niektórych wątków i tajemnic można się domyślić dość szybko, ale po co nam ta wiedza skoro tak naprawdę do samego końca nie wiadomo o co chodzi?
Czytelnik, który sięgnie po tę książkę jako pierwszą z Cobenowskich, może uznać ją za przesadzoną i zbyt niewiarygodną bajkę, jednak Ci którzy już znają i lubią styl Cobena, nie będą żałować :)

Po rozczarowaniu "Zaginioną" jestem ogromnie szczęśliwa, że przeczytałam "Mistyfikację", wróciła mi wiara w starego, poczciwego Harlana.

POLECAM!

30 komentarzy:

  1. Ja też bardzo lubię Cobena, to chyba jedyny autor kryminałów, którego czytam wręcz nałogowo, choć na szczęście jeszcze trochę do całkowitego poznania mi zostało ;). Tak więc cieszę się, że kolejna jego książka wypada tak dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja na razie czytałam jedną jego książkę i podobała mi się Bez śladu :) może i sięgnę po kolejne

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja jeszcze ani jednej książki Cobena nie przeczytałam. Rzeczywiście takie dobre są jego książki :P?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja je uwielbiam ;) Szczególnie serię z Myronem Bolitarem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam serdecznie. ^^
    Ładnie napisane. : )
    Jednak ja, podobnie jak Katarzyna, jeszcze nie sięgnęłam po żadną z książek Cobena, właściwie w ogóle o nim nie słyszałam. ; P A jaką książkę mogłabyś mi polecić na początek?

    Pozdrawiam. : >

    OdpowiedzUsuń
  6. "Nie mów nikomu"... to chyba jego "najgłośniejsza" książka... albo "Ostatni szczegół" z ulubionym bohaterem Cobena, Myronem Bolitarem, który pojawia się jeszcze w kilku jego książkach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę w końcu się w końcu wziac za tego Cobena, bo wszedzie tylko HC, HC:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Również byłam rozczarowana Zaginioną i również jestem fanką Cobena dlatego na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. czytałam wszystkie Jego książki ale tej ostatniej jeszcze nie czekam jak będzie w miękkiej okładce bo na półce mam wszystkie w miękkich ale nie mogę się już doczeką to świetny pisarz

    OdpowiedzUsuń
  10. zaryzykuję stwierdzenie, że MISTYFIKACJA to najlepsza książka Cobena:)Z niecierpliwością czekam na kolejną jego książkę, bo nie mam co czytać!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. "Po rozczarowaniu "Zaginioną" jestem ogromnie szczęśliwa, że przeczytałam "Mistyfikację", wróćiła mi wiara w starego poczciwiego Harlana"

    bo to jego pierwsza książka ;) tylko dopiero teraz wydana w Polsce ;)
    to jest najstarszy Coben ;P

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy - ja to wiem :) zresztą napisałam w notce. Ta książka przywróciła mi wiarę w to, że następna również może być dobra a "Zaginiona" to mimo wszystko mała wpadka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. uwielbiam cobena.Mtyfikacje przeczytałam zapartym tchem tylko hmm wydaje mi mi się to strasznie nieprawdopodobne żeby aż tak sie poswięcić dla miłośći,żeby zadać sobie tyle trudu zostawić praktycznie wszystko jakby nie można było powiedzieć prawdy...
    ale co tam uwielbiam tą książke;0p

    OdpowiedzUsuń
  14. "Mistyfikacja" jest pierwszą książką Cobena, którą przeczytałam- ale zapewniam, że nie będzie ostatnią!! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Najlepsze są z Myronem!

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam Cobena, zwłaszcza serię z Myronem, ale "Mistyfikacja" to bardzo słaba książka. Cieszę się, że autor uprzedził, iż jest to jego pierwsza, ponieważ bez tej wiedzy z całą pewnością nie sięgnęłabym po następną ;-(
    Jest napisana z jakąś dziwną manierą, forma przewyższa treść, przypomina Harlequina. A jeśli chodzi o intrygę, autor nawet nie daje czytelnikowi możliwości zmierzenia się z zagadką. Bardzo słaba

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam książki Cobena a "Mistyfikacje" przeczytałam jednym tchem. Po raz kolejny dowiódł, że jest mistrzem gatunku. Fakt, trochę to nieprawdopodobne żeby tak się poświęcać, ale z kolei miłość jest ślepa i pcha do różnych, niepojętych czynów. Ogólnie - książka super, bardzo polecam i całą pewnością jest to jedna z lepszych książek Cobena.

    OdpowiedzUsuń
  18. uwielbiam Cobena. mam jego wszystkie ksiązki. mistyfikację przeczytałam w dwa dni. bardzo mi się podobała, jednak wolę jego " w głębi lasu", "nie mów nikomu":) nie mogę się doczekać jego następnej ksiązki.

    OdpowiedzUsuń
  19. Cobena kocham
    Wszystko, ale jednak w szczególności każdą książkę, w której jest Myron Bolitar.

    jednak po "Mistyfikację" też sięgnę z przyjemnością, właściwie już nie mogę sie doczekać. Ale jak to bibliofil - mam taką stertę, kolejkę czy jak to nazwać, że nie wiem, kiedy do Cobena dotrę

    OdpowiedzUsuń
  20. Czy ktoś chciałby sprzedać jakieś książki Cobena? Jeśli tak proszę o kontakt na email. ewelina300790@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  21. "Mistyfikacja" jest pierwszą książką autora, po którą sięgnęłam. Zachwycona, przeczytałam ją jednym tchem. Z pewnością w najbliższym czasie zainteresuję się innymi lekturami Cobena.

    OdpowiedzUsuń
  22. Coben jest mistrzem thrilleru! Jego książki są misternie skonstruowane, czyta się z zapartym tchem i ciekawością. Ciekawe jest to że w trakcie czytania książki czytelnik zmuszony jest cały czas analizować, dociekać, zupełnie jakby to on był detektywem. Dotychczas przeczytałam "Głęboko w lesie", " Bez śladu", i " Mistyfikację" ta ostatnia wywarła na mnie największe wrażenie, może dlatego, że pokazuje, iż nic nie jest w stanie zniszczyć prawdziwej miłości. Ale to inna kwestia. W każdym bądź razie gorąco polecam!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. co tu dużo pisać, dla mnie to była miłość od pierwszego przeczytania i z każdą kolejną książką kocham go jeszcze bardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  24. a i tylko dodam, że przeczytałam ich już trochę;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Coben jeden z moich ulubionych pisarzy ;) Czytałam wszystkie jego książki i najbardziej podobały mi się 'w głębi lasu' i oczywiście 'Mistyfikacja' ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. wszystkie książki Cobena są dobre każdą z nich czytam w rekordowo krótkim czasie gdyż tak mnie wciągają i chę jak najszybciej dowiedzieć się co będzie dalej.polecam każdemu

    OdpowiedzUsuń
  27. Cobena kocham
    Wszystko, ale jednak w szczególności każdą książkę, w której jest Myron Bolitar.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja właśnie mam w domu Mistyfikację i muszę powiedzieć, że przeczytałam zaledwie 30 stron, a już wiem, że gustu mi nie przypadnie. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Cobena. moim zdaniem David i Laura są zbyt wyidealizowani, żeby mogli być prawdziwi. Ona piękna, szczupła, mądra. On również mądry, piękny i wysportowany, gwiazda sportu.

    OdpowiedzUsuń

Baner