Przyznam szczerze, że Pani Jakubowska niestety nie kojarzy mi się dobrze. Widzę ją przez pryzmat afer, aresztowań i rozpraw - krótko mówiąc, obraz bardzo negatywny. Pewnie dlatego zaciekawiła mnie pozycja wydawnictwa Muza, która wyszła spod pióra byłej posłanki. I stwierdzić muszę, że "Najpiękniejsza" mnie zaskoczyła... pozytywnie.
Historia zaczyna się w momencie, kiedy Agata, córka prezesa banku, budzi się w nieznanej sobie ruderze obok zwłok narkomanki. Nie wie co się stało i nic nie pamięta. W pokoju znajduje jedynie swoje dwuznaczne zdjęcie z dziewczyną, która już nie jest w stanie nic jej wytłumaczyć. Ucieka więc jak najdalej od miejsca przebudzenia i w przebraniu szuka bezpiecznego schronienia. Udziela jej go kelnerka z baru w którym się zatrzymuje - sympatyczna Kasia, opiekunka dwóch sióstr bliźniaczek i matki hipochondryczki. ... Wydarzenia te, stanowią preludium do wielu innych "akcji", w które zamieszana będzie rządna krwi dziennikarka, pan minister, młody prokurator czy też tajemnicza grupa Hydra.
Pani Jakubowska stworzyła ciekawą, wielowątkową powieść, której bohaterkami są przede wszystkim kobiety: Agata - artystka i właścicielka galerii, Kara - policjantka z nieszczęśliwym dzieciństwem, często naginająca prawo aby pomóc cierpiącym, Ewelina - starsza pani radczyni, niezwykle silna, a zarazem czuła kobieta, Kasia - odpowiedzialna i twardo stąpająca po ziemi, chociaż lekko naiwna młódka, Anita - dziennikarka, która potrafi zniszczyć życie każdego, Irena - bezwzględna kobieta, która już dawno zatraciła wszelkie poczucie honoru i Nina - postać z niezłomnymi zasadami. To właśnie te kobiety, nie mężczyźni, nadają ton opowieści. Mimo, że "płeć brzydka" ma pozorną władzę, to panie intrygują, mącą i rozkochują.
Autorka stworzyła fikcję literacką, ale chyba każdy będzie w stanie wydarzenia pojawiające się w książce przyrównać do tych, które miały miejsce naprawdę. Akcję śledzimy poprzez krótkie scenki, w których po kolei pojawiają się poszczególni bohaterowie, sprawnie połączone i stanowiące jednolitą całość. Książkę czyta się szybko i sprawnie, nie ma momentów nudniejszych, czy też nieciekawych. Z niecierpliwością oczekujemy kolejnych migawek z życia mniej lub bardziej lubianych bohaterów.
Polecam "Najpiękniejszą", dobrą historię z wątkiem kryminalnym, w wielu miejscach przedstawiającą lekko satyryczny obraz władzy, show biznesu i mediów.
Historia zaczyna się w momencie, kiedy Agata, córka prezesa banku, budzi się w nieznanej sobie ruderze obok zwłok narkomanki. Nie wie co się stało i nic nie pamięta. W pokoju znajduje jedynie swoje dwuznaczne zdjęcie z dziewczyną, która już nie jest w stanie nic jej wytłumaczyć. Ucieka więc jak najdalej od miejsca przebudzenia i w przebraniu szuka bezpiecznego schronienia. Udziela jej go kelnerka z baru w którym się zatrzymuje - sympatyczna Kasia, opiekunka dwóch sióstr bliźniaczek i matki hipochondryczki. ... Wydarzenia te, stanowią preludium do wielu innych "akcji", w które zamieszana będzie rządna krwi dziennikarka, pan minister, młody prokurator czy też tajemnicza grupa Hydra.
Pani Jakubowska stworzyła ciekawą, wielowątkową powieść, której bohaterkami są przede wszystkim kobiety: Agata - artystka i właścicielka galerii, Kara - policjantka z nieszczęśliwym dzieciństwem, często naginająca prawo aby pomóc cierpiącym, Ewelina - starsza pani radczyni, niezwykle silna, a zarazem czuła kobieta, Kasia - odpowiedzialna i twardo stąpająca po ziemi, chociaż lekko naiwna młódka, Anita - dziennikarka, która potrafi zniszczyć życie każdego, Irena - bezwzględna kobieta, która już dawno zatraciła wszelkie poczucie honoru i Nina - postać z niezłomnymi zasadami. To właśnie te kobiety, nie mężczyźni, nadają ton opowieści. Mimo, że "płeć brzydka" ma pozorną władzę, to panie intrygują, mącą i rozkochują.
Autorka stworzyła fikcję literacką, ale chyba każdy będzie w stanie wydarzenia pojawiające się w książce przyrównać do tych, które miały miejsce naprawdę. Akcję śledzimy poprzez krótkie scenki, w których po kolei pojawiają się poszczególni bohaterowie, sprawnie połączone i stanowiące jednolitą całość. Książkę czyta się szybko i sprawnie, nie ma momentów nudniejszych, czy też nieciekawych. Z niecierpliwością oczekujemy kolejnych migawek z życia mniej lub bardziej lubianych bohaterów.
Polecam "Najpiękniejszą", dobrą historię z wątkiem kryminalnym, w wielu miejscach przedstawiającą lekko satyryczny obraz władzy, show biznesu i mediów.
Do mnie jakoś "Najpiękniejsza" nie przemawia więc raczej nie sięgnę... Pani Jakubowska to nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nie pokusiła ...
OdpowiedzUsuńOdstraszyła mnie polityka!
No proszę, takiego skoku z czynnej polityki do literatury chyba jeszcze w Polsce nie mieliśmy:)
OdpowiedzUsuńAutorka znana, ale raczej nie z literatury, poszukam tej książki :)
OdpowiedzUsuńTwoje recenzje zawsze mnie zachęcają do przeczytania... Dziękuję.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, staram się od polityki trzymać jak najdalej ;-) Jak to wygląda w tj książce?
OdpowiedzUsuńNiby jest, ale jej nie widać. Czyli możesz spokojnie czytać :D
OdpowiedzUsuńA więc to jest "ta" Jakubowska?
OdpowiedzUsuńMyślałam, że to zbieżność nazwisk :)
Z chęcią przeczytam o świecie władzy i polityków, z lekko satyrycznego punktu widzenia ;)
Nie skusiłam się ze względu na nazwisko autorki, a teraz zaczynam lekko żałować ;)
OdpowiedzUsuńJa panią Jakubowską również kojarzę z aresztowaniem, z dukaniem w czasie publicznych wystąpień. Wiem że teraz chce wrócić do świata który dawał jej niezależność i nie ma co ukrywać niezłe wyposażenie finansowe. Ile osób się nabierze na jej słowa? Ja z pewnością nie...
OdpowiedzUsuńA mnie zaciekawiła twoja recenzja, i pewno bym ominęła tytuł, a teraz może się uda gdzieś pożyczyć :)
OdpowiedzUsuńJa osobiście nie znoszę polityki i całej otoczki z nią związanej, więc chyba też się nie pokuszę na tę książkę.
OdpowiedzUsuńdobry kryminał polskiej autorki?
OdpowiedzUsuńAż chcę się przekonać na własne oczy :))
Nie dla mnie, nie mój świat ;)
OdpowiedzUsuńNie trzeba autora kochać autora, by go czytać. Przykładem kontrowersyjny Cejrowski, Urban, Wildstein. A Jakubowska to jedna z ciekawszych postaci medialnych i rozpoznawalnych i niedurnych. Kiedyś przeczytam, jak stanieje :D
OdpowiedzUsuńMam, mam - może niedługo wreszcie przeczytam. Swoją drogą, nie wiedziałam nawet, że autorka jest tą osobą, z którą 'jakośtam' kojarzyło mi się to nazwisko. Bardzo mnie to ciekawi...
OdpowiedzUsuńKiedy weszłam na twojego bloga, myślę, skądś znam to nazwisko. Dopiero gdy przeczytałam, że to była posłanka, zaświtało: "Aaa... to ta." Choć książka może się źle kojarzyć, myślę, że spodoba się wielu czytelnikom ;P
OdpowiedzUsuńMożna obarczyć Jakubowską wszystkimi grzechami tego świata i nienawidzić z całego serca, ale pisanyinaczej twierdząć, że dukała w czasie publicznych wystapień chyba był trochę zaślepio0ny tą niechęcią. Nie lubię jej, ale obiektywnie nuszę przyznać, iż jako jeden z niewielu polityków posługiwała się dobrą, literacką polszczyzną. Sprawdzę, jak to jest w tej książce.
OdpowiedzUsuńHej, przeczytalam rowniez. Ksiazka jest zaskakujaca, ma wartka akcje i jest ... wzruszajaca. Nie jeden raz zlapalam sie na tym, ze czytajac chlipalam pocichutku ze wzruszenia a za chwile, musialam parskac niepohamowanym smiechem. Jest w tej ksiazce wszystko; wartka akcja, watek kryminalny, polityka, milosc, przyjazn, oddanie, nienawisc, bezinteresownosc i zadza bezwzglednej kariery, brudne pieniadze i zwykly swiat. Po prostu wszystko. Czyta sie z zapartym tchem. Na prawde polecam i nie nalezy skreslac ksiazki tylko dlatego, ze ma sie uprzedzenia dla autora.
OdpowiedzUsuńBardzo pozytywna publikacja. Z drugiej strony nie ma gmatwania w polityce i zamykania w jej stereotypach. Książka to wolne spojrzenie na ten brudny świat i pokazanie jak łatwo jest manipulować człowiekiem - czego zresztą sama doznała we własnym życiu autorka.
OdpowiedzUsuńPostaci w książce bardzo przyjemne, budzą w zasadzie pozytywne uczucia.
Polecam tę książkę, choć nie jest to jeszcze Forsyth - czyta się szybko i łatwo.
Parafrazując recenzję - mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła Isabelle (czy to ta ..?) Mądra recenzja dobrej książki. A pani Jakubowskiej trochę nie lubiłem dawniej - po jej perypetiach z naszym, pożal się Boże, wymiarem sprawiedliwości lubię ją dużo bardziej.
OdpowiedzUsuńdzidek (twoj@onet.eu)
Właśnie dziś zakupiłam książkę i przeczytam :) Bardzo mnie ciekawi fikcja literacka zderzająca się z sytuacjami jakie miały miejsce naprawdę.
OdpowiedzUsuńSabka