niedziela, 23 stycznia 2011

Małgorzata Gutowska-Adamczyk "Mariola, moje krople..."


Od kilku dni na waszych blogach króluje Mariola :) Zastanawiałam się czy nie poczekać trochę, ale stwierdziłam, że nie ma to większego sensu, bo za bardzo mnie ciągnie do lektury.

Akcja książki rozgrywa się w "przededniu" wprowadzenia stanu wojennego w prowincjonalnym teatrze, gdzie dyrektoruje Jan Zbytek. W miejscu tym spotykamy plejadę barwnych postaci, które na każdym kroku plątają się w absurdalne sytuacje. Na zapleczu bufetu hodowana jest świnia Małgosia, w piwnicy pędzi się bimber, a na poddaszu drukuje ulotki. Teatr staje się miejscem wielu zabawnych sytuacji, w roli głównej z pierwszym sekretarzem Martelem.

Nie jestem pewna czy dobrze pamiętam, ale wydaje mi się, że na spotkaniu autorskim Pani Małgorzata mówiła, że wzorowała tę książkę trochę na serialu "Allo allo". Pewności nie mam czy mi się te słowa nie przyśniły, ale ja przez całą lekturę miałam skojarzenia z Cafe Rene. A serial ten swego czasu wręcz wielbiłam, więc tym przyjemniejsza była dla mnie lektura "Marioli..."

Nie wiem jak to było w tamtych czasach, mam tylko chwilowe przebłyski dziecinnych wspomnień, ale autorka świetnie pokazała wszystkie dziwactwa PRL-u w lekko krzywym zwierciadle. Stanie w kolejkach po cokolwiek (np. za małe rajstopy! :)), kombinowanie jedzenia i alkoholu, ideologiczne streszczenie "Ślubów Panieńskich" to tylko kilka z przykładów "absurdów" zawartych w tej książce.

"Mariola..." składa się z krótkich rozdziałów, wartkich i szalenie dowcipnych dialogów, które idealnie nadają się na serial. Mam nadzieję, że kiedyś doczekam chwili, gdy zobaczę to wszystko na małym ekranie. W końcu i nam przydałoby się takie polskie "Allo allo" ;)

Pani Małgorzata stworzyła książkę zupełnie inną niż poprzednie, ale na równi zasługującą na polecenie. Dlatego umilcie sobie trochę życie i sięgnijcie po Mariolę Towarzysze :)

A za książkę chciałam podziękować Pani Małgorzacie i wydawnictwu Świat Książki.

19 komentarzy:

  1. Ja właśnie staram się powstrzymać i poczytać jak może trochę ucichnie, ale nie wiem ile jeszcze wytrzymam zwłaszcza gdy książka leży na wyciągnięcie ręki ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Na "Mariolę.." mam chrapkę;D

    Jeśli siedziałaś obok Pana Pilisa, to siedziałaś centralnie przede mną!

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem Ci, że po tylu pochlebnych opiniach na temat tej książki sama mam ochotę ją przeczytać. co prawda jestem dopiero w trakcie czytania pierwszego tomu Cukierni pod Amorem ale mam nadzieję, że już niedlugo będę miała okazję zagłębić się w lekturze tej książki

    OdpowiedzUsuń
  4. Scathach - a byłaś z takim chłopakiem ;>

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam w planach i jak tylko uporam się z sesją zimową zapoluję na nią w księgarni :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. to pamiętam dokładnie Twój głos :P hehehe
    Na następny raz, jak będzie jakieś spotkanie trzeba się umówić wcześniej!! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Oo to ja tak głośno mówię?:D

    Dokładnie! Nie miałam pojęcia, że tam będziesz!:) Ja dopiero debiutuje w świecie blogowych recenzji, więc mało obyta jestem:P Gdybym wiedziała, że Ty to Ty...:D Jaki ten swiat mały! Jesteś z Katowic?

    OdpowiedzUsuń
  8. A przepraszam, już zobaczyłam w profilu, że Bytom:D Mam tam rodzinę;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszyscy zachwalają panią Gutowską- Adamczyk. Na razie muszę przeczytać "Cukiernię", ale po tę książkę tez pewnie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozejrzę się niedługo za tą pozycją, chwilowo jednak nie mam na nią ochoty ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. dużo recenzji na temat tej książki na blogach, to prawda. i ja bym z chęcią przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kupię i przeczytam jeśli spodoba mi się "Cukiernia...".

    OdpowiedzUsuń
  13. Przede mną jeszcze Cukiernia....

    OdpowiedzUsuń
  14. Kusicie mnie strasznie tą książką, drogie blogowiczki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Na pewno kupię ją przy najbliższym pobucie w Polsce, bo wszystkie recenzje takie zachęcające, że szkoda byłoby przegapić!

    Ps. Serial "Allo allo" jest serialem brytyjskim, tylko akcja dzieje się we Francji:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Paula dziękuję za zwrócenie uwagi :) już poprawiłam :D uległam sugestii miejsca akcji :P

    OdpowiedzUsuń

Baner