niedziela, 7 listopada 2010

Isabel Allende "Dom Duchów"


Pierwsza powieść Isabel Allende to jeden z największych bestsellerów literatury iberoamerykańskiej. Dom duchów jest pełną ciepła opowieścią o rodzinie Estebana Trueby, o pokoleniach kobiet, które go otaczały, o jego dzieciach i wnukach. Ich losy splatają się z historią i są świadectwem dramatycznych przemian na przestrzeni dwudziestego wieku. Gwałtowny temperament ojca rodziny i szczególna nadwrażliwość jego żony komplikują wzajemne relacje bohaterów i choć prowadzą do tragicznych przesileń, równocześnie składają się na serdeczną opowieść o świecie wielkich codziennych emocji.



Piękna historia pełna realizmu magicznego, opowiadająca losy trzech pokoleń kobiet, które pojawiają się w życiu Estebana Trueby.

"Dom duchów" to podobno trzecia część trylogii, jednak ja czytałam ją jako pierwszą i zupełnie nie przeszkadzał mi brak znajomości poprzednich pozycji.

Zaczęłam od tej książki, dlatego że wcześniej czytałam dużo pozytywnych opinii na jej temat i na szczęście nie zawiodła moich oczekiwań.

Cała akcja toczy się wokół Estebana i historii Chile na przestrzeni XX wieku. Wszystko zaczyna się od pięknej i eterycznej zielonowłosej Rosy, która jest zaręczona z Estebanem pracującym wówczas w kopalni, aby zarobić na piękny ślub z ukochaną. Jednak Rosa przez pomyłkę zostaje otruta i Esteban na wiele lat pogrąża się w żałobie po niej. W tym czasie rozbudowuje swój majątek i staje się bogatym człowiekiem. Po latach wraca do miasta i prosi o rękę siostrę Rosy, Clarę, która ma niezwykłe zdolności przewidywania przyszłości i widzi dusze.
Od tego momentu zaczyna się historia trzech pokoleń kobiet. Clary, Blanki i Alby. Historia miejscami tragiczna, a zarazem pełna namiętności, której każda w swym życiu zaznała.
Pozycja ta udowadnia tezę, że mężczyzną jest głową, a kobieta szyją, która tą głową obraca.

Autorka w umiejętny sposób przemyciła historię rewolucji w Chile, nastroje polityczne i obraz ukazujący sytuację kraju po 1973 roku.

Największym atutem jednak, jest wszechobecna magia i obecność duchów, które pozwalają nam na chwilę zatopić się w metafizycznym świecie.

Polecam książkę Isabel Allende, bo czyta się naprawdę dobrze, a losy rodziny Trueba są niezwykle ciekawe. Ja na pewno sięgnę po kolejne książki autorki. Na półce czeka już "Ines, pani mej duszy"

6 komentarzy:

  1. Tej autorki czytałam "Ines, pani mej duszy". BYłam zachwycona, a książka zebrała wysokie noty. Jestem bardzo ciekawa kojenych jej książek. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie czytałam nic, ale wszyscy się tak zachwycają jej książkami, że chyba nie ma na co czekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kto wie.. może w najbliższym czasie?

    OdpowiedzUsuń
  4. To naprawdę fantastyczna książka. Przeczytałam ją w pierwszej klasie szkoły średniej i do dzisiejszego dnia mnie zachwyca. I tylko zapomniałam że ją posiadam, bo leży gdzieś, biedna, na strychu po remoncie

    OdpowiedzUsuń
  5. Również przypadła mi do gustu ta powieść. Poza tym uwielbiam sagi rodzinne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tej trylogii czytałam dwie pierwsze części, dobrze wiedzieć, że i ta ostatnia ma to "coś".
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Baner