wtorek, 28 września 2010
Marlena De Blasi "Tamtego lata na Sycylii"
Epicka powieść, rozgrywająca się przez ostatnie pół wieku na Sycylii. Historia Toski - chłopskiej córki, oddanej na wychowanie do pałacu ostatniego sycylijskiego księcia, szlachetnego idealisty Leo. Po latach Tosca prowadzi niezwykły dom pomocy, w którym mieszka kilkadziesiąt wdów. Do willi trafia amerykańska dziennikarka, która wysłucha zwierzeń bohaterki...
Książka opowiada historię Tosci, biednej dziewczyny, którą ojciec sprzedał na wychowanie do zamku, gdzie żyła jak księżniczka. Jej losy nierozerwalnie zostały połączone z ostatnim Księciem na Sycylii Leo d'Anjou. Książe, który wychowywał Toscę tak jak swoje córki w pewnym momencie pokochał ją ze wzajemnością. Dzieliła ich różnica wieku licząca 18 lat... Za sprawą Sycylijskiej mafii kończy się jednak szczęście Lea i Tosci.
Toscę poznajemy kiedy ma już ponad 60 lat i prowadzi specyficzny dom urządzony w pałacu, w którym mieszka kilkadziesiąt wdów i kilkunastu mężczyzn. Każdy ma swoje zajęcia i ciężko pracuje na całą zbiorowość.
Książka chwilami trochę mnie nudziła, chociaż nie powinna, bo opowiada dość ciekawą aczkolwiek miejscami przewidywalną historię.
Dużo w niej miłości, dobroci, odwagi, spełniania marzeń, a wszystko z piękną i niebezpieczną Sycylią w tle...
I na koniec zaskakuje... :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Widzę, że "Kochałem ją" masz "na tapecie":) Miłej lektury! Ja właśnie się zaopatrzyłam w "Ostatni raz" i już nie mogę się doczekać czasu z nią spędzonego:D
OdpowiedzUsuńNo i się doczekałam recenzji :) hmmm, choć nie wiem czy aż tak bardzo mnie zachęciła. Ale tak mi się spodobał ten tytuł, że i tak sięgnę :)
OdpowiedzUsuńnie jest źle, ja ostatnio coś marudna jestem ;) opowieść Tosci jest naprawdę niezwykła ;)
OdpowiedzUsuńTak długo już mam na półce przy łóżku, że aż mi wstyd. A to przecież moje kochane Włochy, muszę się zebrać :) Tylko ciągle wpada mi w ręce co innego - teraz kryminały :D
OdpowiedzUsuńgratuluję bloga, pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie :-)
OdpowiedzUsuńMoże wymienimy się linkami?
Andrew