czwartek, 25 sierpnia 2011

Kilka pozycji, które na pewno znajdą się na mojej półce...

Ponieważ czytanie biografii Miłosza zajmie mi jeszcze trochę czasu, aby na blogu nie robić zastoju (no i trochę po wpływem Klaudyny!) postanowiłam pogrzebać w zapowiedziach i wyłuskać pozycje, które na pewno, prędzej czy później, znajdą się na mojej półce:


Thubron stara się to opisać, pokazując fascynujące miejsca, bardziej i mniej znane. Podróż rozpoczyna w Jekaterynburgu, wspominając egzekucję rodziny carskiej, potem odwiedza m. in. Workutę (gdzie uczestniczy w prawosławnym nabożeństwie upamiętniającym ofiary łagrów), Akademgorodok pod Irkuckiem (miasto uczonych, dziś pozbawionych państwowych funduszy), jezioro Bajkał, syberyjski klasztor buddyjski, wreszcie Kołymę.
Premiera 25.08.2011

Wspaniała opowieść o egzotycznej podróży – spełnieniu marzeń autora i jego przyjaciół. Zorganizowali swą ekspedycję nie mając doświadczenia i znając jedynie podstawowy angielski. Odwiedzili Bangkok - prawdziwą, tętniącą życiem, egzotyczną azjatycką metropolię, stolicę dawnego Syjamu, oraz Birmę, dziś zwaną Myanmarem. Książka opisuje to, co widzieli, a czego nie ma w folderach turystycznych i to, co przeżyli, a co nie zawsze dało się przewidzieć. Dużo praktycznych informacji, piękne zdjęcia.
Premiera 31.08.2011

W swej reporterskiej książce Lalki w ogniu dziennikarka „Rzeczpospolitej” i podróżniczka Paulina Wilk daje czytelnikom zaskakujący obraz Indii. Z jednej strony medialny symbol azjatyckiego boomu, indyjski tygrys, zdumiewa gospodarczym potencjałem i uwodzi egzotycznym urokiem. Z drugiej to społeczeństwo wciąż podzielone na panów i służących, rządzone przez skrywane namiętności i tysiącletnie przesądy. Kraj, w którym politycy są posłuszni astrologom, geniusze chodzą bez butów, a miliony dziewczynek znikają bez wieści. W Lalkach w ogniu te dwa światy przenikają się. Autorka zagląda Hindusom do garnków, łóżek i serc. Wyjaśnia, jak załatwia się sprawy najbardziej przyziemne i najintymniejsze. Gdzie myją się miliony ludzi, którzy nie mają łazienek. Jak pójść na randkę w kraju, w którym za przedmałżeńską miłość grozi śmierć. Czym nakarmić gości, by nie wywołać wojny religijnej.
Premiera 19.10.2011


Ostatnia część pikantnej tetralogii francuskiej gorszycielki.
„Mąż nie powinien opuszczać żony, kiedy to jest taki mąż i taka żona" - napisze Annie pierwszego dnia po wyjeździe ukochanego Alaina. Roztropny małżonek zostawił jej szczegółowy rozkład zajęć: co zlecić służbie, jaką garderobę sobie sprawić, kogo odwiedzić, a kogo raczej unikać. Do tej ostatniej kategorii zaliczył Renauda i Klaudynę. Wakacje w pachnącym siarką i kwitnącymi drzewami pomarańczowymi Arriège, na które wyjeżdża całe towarzystwo, będą dla Annie przełomowe. Nie tylko dlatego, że atmosfera kurortu sprzyja niewinnym flircikom i dość frywolnej zabawie...
Pełna uroku i pikanterii proza Colette. Zmysłowa i bezpruderyjna jeszcze dzisiaj wywołuje rumieniec zakłopotania.
Premiera 14.09.2011
Klub Matek Swatek rusza z misją do Londynu. Ma „pomóc” Alicji, ślicznej emigrantce, związać się z Igorem. Tymczasem dziewczyna jest zakochana w Archibaldzie, czarującym i absolutnie niedostępnym arystokracie. Dla KMS nie ma jednak rzeczy niemożliwych.
Kiedy wydaje się, że wszystko idzie jak po maśle, same swatki wpadają w sidła miłości. Wychodzi też na jaw, że nie każdy jest tym, za kogo się podaje. W Londynie robi się gorąco....
Premiera 7.09.2011

15 komentarzy:

  1. Widzę, że ktoś tu jest taką samą fanatyczką reportażu i literatury faktu, jak ja. Pierwsze trzy pozycje, jak już kupisz, ukradnę... Nie wiem natomiast co jest takiego w tej Colette,że wszyscy ją chcą... trzeba się będzie przekonać:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi także ostatnio bliżej do reportażu jest. I się zaśliniłam na pierwszą pozycję baaardzo! Dobrze wiedzieć. Muszę się zrobić do...do dziś bogata, bo w tej chwili mnie nie stać na kupno żadnej książeczki. Ale, ale za 3 dni mam imieninki może w ramach prezentu za dobre zachowanie? hmm
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. o, jedna premiera 19 października, w moje urodziny :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Podpisuję się pod postem Mooly i Papryczki - koniecznie pierwsze trzy pozycję :) A pierwszą to już na 100% :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie także najbardziej interesuje pozycja pierwsza. Sama bardzo chętnie w taką podróż bym się wybrała :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam z niecierpliwością na premierę książki "Lalki w ogniu". Klaudynę czytałam, w starszym wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książki reporterskie nie są największym obiektem mojego pożądania, aczkolwiek ostatnią część Klaudyny (oraz trzecią) chętnie przygarnę na swoją półkę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. "Po Syberii" jest cudowna! Przeczytałam ją po angielsku i jestem naprawdę pod wrażeniem. Thubron naprawdę potrafi pisać!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja chętnie sięgnęłabym po "Białe słonie" i "Lalki w ogniu" i może po książkę Colette, jeśli w końcu zdecyduję się przeczytać serię o Klaudynie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie ciekawi Lalki w ogniu i Klub Matek Swatek Operacja: Londyn ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja tak jak Bujaczek, chętnie bym przeczytała "Lalki w ogniu" i "Klub Matek Swatek" ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Już się cieszę na kontynuację "Klubu Matek Swatek" Ewy Stec, mam te ksiązke, czytałam i planuję nabyć kontynuację :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Najbardziej zainteresowała mnie książka "Klub matek swatek", zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekam na "Po Syberii" - ma ją w planach czytelniczych:)

    OdpowiedzUsuń

Baner