niedziela, 24 lipca 2011

Charlaine Harris "Czyste intencje"


Tak czytam kolejne książki Charlaine Harris, nie wiem co w nich widzę, ale czytam... bo lubię. Ot po prostu, dla przyjemności. "Czyste intencje" niestety, mnie trochę rozczarowały.

Na całą serię nie spoglądam jak na typowe kryminały, a bardziej obyczajówki z wątkiem kryminalnym... i o ile w poprzednich dwóch częściach zagadka do rozwiązania, była dobrze skonstruowana i trudno było zgadnąć o co chodzi, a tyle tutaj można się tego domyślić, niemal na początku książki. Minus... naprawdę wielki minus.

W czym rzecz...? Lily jedzie na ślub siostry i spędzi kilka dni z rodziną, której nie widziała już kilka lat. Ich drogi rozeszły się, ponieważ rodzina na każdym kroku przypominała dziewczynie o traumatycznych wydarzeniach z przeszłości, porwaniu i gwałcie.
W czasie pobytu w mieście pojawia się także chłopak Lily, Jack - prywatny detektyw, który prowadzi sprawę zaginięcia dziewczynki sprzed ośmiu lat. Tymczasem nasza bohaterka odnajduje zwłoki miejscowego lekarza i pielęgniarki... czy sprawy są powiązane? I w tym momencie mam ochotę napisać... aż zbyt oczywistym jest, że są. Jak i wszystko inne wydaje się być podane czytelnikowi prosto pod nos.

Nie ukrywam, mam słabość do autorki, szczególnie za serię o Sookie, lecz tym razem się zawiodłam. Trzecia część nie trzyma poziomu, razi przewidywalnością i drażni niektórymi przemyśleniami bohaterki. Relacje rodzinne, z chłopakiem, praca, całe tło obyczajowe ratuję "Czyste intencje", ale jeżeli tworzy się serię kryminalną, to powinno się o jakość wątku kryminalnego zadbać.

Nie polecam czytania bez znajomości poprzednich części, bo wtedy nawet wątek uczuciowy i rodzinny nie uratują nam lektury. Poziom nie za wysoki, ale fanom serii polecę, a sama liczę na to, że kolejna część "Czyste sumienie" będzie już o niebo lepsza.

13 komentarzy:

  1. Mi z tej serii brakuje części pierwszej i właśnie nie czytam dopóki jej nie będę miała :)
    A Harris też czytam, bo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytalam te czesc bez znajomosci poprzednich-masakra jednym slowem. Bohaterka 31 letnia, ktora zachowuje sie i dziala jak 15 latka. Infantylnie, naiwnie, slaby kryminal- taka moja opinia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na razie mam w planach pierwszą część, mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie... ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam kiedyś kilka książek z serii o Sookie Stackhouse, ale nie przypadły mi zbytnio do gustu... Może jak będę miała więcej czasu to kiedyś wrócę do tej autorki;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jeszcze nie czytałam tej serii, ale mam ja w planach, więc ciekawa jestem, czy moje odczucia będą równoważyły się z twoimi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tej książki jeszcze nie czytałam, ale trzeba będzie się przekonać samemu, bo jedna część w serii nieprzyczytana nie może być ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Spoglądam na tę serię od pewnego czasu, nabrałam ochoty na czytanie, ale nieco mnie twoja opinia ostudziła. Nie będę się spieszyć

    OdpowiedzUsuń
  8. moją opinię znasz, część pierwsza była ostatnią i naprawdę szkoda, że dalsze części są równie nudne...

    OdpowiedzUsuń
  9. No i sama już nie wiem... seria dostaje tak różne recenzje...ale chyba się wstrzymam na razie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam jeszcze tej serii i nie wiem, czy się zdecyduję... Zobaczymy ;).

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam w planach choć jedną książkę tego autora, ale jak wyjdzie, zobaczymy ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam w planach przeczytanie wszystkich książek pani Harris ;) Więc książka jest na liście xD

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja nie czytam tej pani, bo nie lubię jej stylu. Może kiedyś sięgnę, ale to pewnie najwcześniej za jakieś dwa lata ;)

    OdpowiedzUsuń

Baner