poniedziałek, 6 czerwca 2011

Agnieszka Wójcińska "Reporterzy bez fikcji"

Dziennikarka Agnieszka Wójcińska, przeprowadziła wywiady z siedemnastoma polskimi reporterami. W książce znajdziemy rozmowy z Małgorzatą Szejnert, Jackiem Hugo-Baderem, Marcinem Szczygłem, Wojciechem Tochmanem, Witoldem Szabłowskim, Anną Bikont, Magdaleną Grochowską, Angeliką Kuźniak, Wojciechem Jagielskim, Krystyną Kurczab-Redlich, Barbarą Pietkiewicz, Włodzimierzem Nowakiem, Joanną Szczęsną, Ireną Morawską, Lidią Ostałowską, Katarzyną Surmiak-Domańską oraz Pawłem Smoleńskm. Wójcińskiej udało się zebrać w jednej pozycji, plejadę "gwiazd" polskiego reportażu.

Autorka przeprowadziła świetne, skondensowane wywiady zawierające treści dla czytelnika niezwykle istotne. Osoby, które z reguły zadają pytania i obcują z ludźmi, tym razem na nie odpowiadają, abyśmy my mogli bliżej zapoznać się z ich pracą. To tak trochę spotkanie autorskie, tyle że w wersji papierowej...
Wbrew pozorom każda rozmowa jest inna, chociaż niektóre informacje się powielają, a pytania są podobne. Każdy reporter do swojej pracy podchodzi, bez narzuconych reguł, chociaż widać poszczególne szkoły reportażu. W "Reporterach bez fikcji" odpowiadają np na pytania: Jak rodzi się temat, jak wybiera się historię i bohatera, jaki jest stosunek do bohaterów, jakie są emocje w czasie pisania, jak nakłaniają do rozmowy... Chociaż rdzeń każdej rozmowy wydaje się być podobny, widać że w trakcie każda popłynęła po swojemu, zgodnie z naturalnym nurtem.
"Pisząc kieruję się ciekawością. Coś może wydawać się czasami bardzo ważne dla książki, ale jeżeli mnie nie zainteresuje, pomijam to. Czasami jednak rzecz mało ważna wydaje mi się niesamowicie interesująca. Jestem strasznie ciekawa tego, czego nie wiem, a co podejrzewam" (Małgorzata Szejnert)

"Reporterzy bez fikcji", to przede wszystkim zbiór cennych rozmów, w których każdy oddał coś z siebie, a które w całości stanowią skrypt idealny dla osób zainteresowanych zawodem. Poza tym, zwykły szary człowiek i miłośnik reportażu może poznać kulisy jego powstawania. Coś, co nam czytelnikom, wydaje się oczywiste, jest zawsze efektem ciężkiej i często długotrwałej pracy i obcowania z tematem.
"Reporter zbiera fakty, całym sobą chłonie kolory, wrażenia, smak, zapachy, ale przede wszystkim emocje: ludzki lęk, niepokój, żal, wściekłość, obrzydzenie. I ludzkie wątpliwości. Tym wszystkim wypełnia tę pustą przestrzeń, która ma w sobie właśnie dla sprawy, o której chce pisać. To wszystko jest przez niego pielęgnowane, dojrzewa, czasem trwa to sporo czasu. I dopiero kiedy dojrzeje, jest oddawane czytelnikowi. Przeżyte, przemyślane." (Wojciech Tochman)

6 komentarzy:

  1. Jako czytelnik dostaje efekt końcowy czyli reportaż, a w tej książce odsłonięte są kulisy, pewnie równie ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  2. po tym jak mówiono o tej książce w DDTVN poluję na nią i mam nadzieję ,że będzie mi dane niedługo ją przeczytac :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna sprawa, muszę na nią zapolować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się ciekawie, dodaje do listy.
    Pozdrawiam,
    Kass

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że to książka w sam raz dla mnie! Jestem strasznie ciekawa pracy reportera ;) Na pewno przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam "Biblię dziennikarstwa" która także w skondensowanej formie jest taką pigułką i dobrą lekturą dla osoby chcącej pracować jako dziennikarz.

    OdpowiedzUsuń

Baner