Trochę jak zwykle się zebrało...1. "Portrety Astrid Lindgren" - Pisałam już wcześniej o okazyjnej cenie 20 zł...
2. "Tajemniczy ogród" - Piekne wydanie od wydawnictwa Skrzat
3. "Wyspa Klucz" Małgorzata Szejnert - wypatrzyłam u kogoś (Kasiek się do winy przyznała) i doszłam do wniosku, że mieć muszę :)
4. "Żar Sahelu" Agnieszka Podolecka - od Poradni K
5. "Odwiedź mnie we śnie" Lena wilczyńska - od wydawnictwa Skrzat
6. "Zmierzch" Johan Theorin - Ciekawa jestem serii ze strachem wydawnictwa Czarnego... zakup antykwariatowy.
7. "Wybrałam Wolność" Fischer, Notten - bo była promocja w Matrasie... :)
8. "Reporterzy bez fikcji" Agnieszka Wójcińska
9. "Murzyn" Tatjana Gromaca - zakup w taniej książce w Rzeszowie
10. "Takie tam" Maciej Malicki - Jak wyżej
11. "Most" Geert Mak - Kinga dostała ze Sztukatera, przeczytała i dała mnie :D :*
12. "Klinika" Sebastian Fitzek - również od Kingi
13. "Trzy filiżanki herbaty" - jak wyżej :D :*
14. "Polaków portrety pustynne" Marek Jóźwik - od portalu sztukater.pl
15. "Czysta jak łza" Charlaine Harris - od wydawnictwa Znak
16. "Klaudyna w szkole" Colette - od wydawnictwa WAB
Ponieważ książki łączą ludzi... spędziłam uroczy weekend u Kingi w Rzeszowie (piękne miasto!). Mogłyśmy sobie o książkach porozmawiać i o książkach i o książkach... i czasami o czymś innym niż o książkach :P
Miałam jeszcze ponarzekać na PKP... ale od wczoraj mi minęło. Jak jest... każdy wie :)
Ja nie o stosie, tylko o tym ogromnym, letnim, czytelniczym zdjęciu tytułowym na blogu:) Nie powiem, nie powiem świetnie to wygląda!:D
OdpowiedzUsuńStos przecudowny! Z zazdrości pękam :)
OdpowiedzUsuńStos boski!! Gratuluję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia na stronie głównej mnie wciąż przyprawiają o zauroczenie :)
OdpowiedzUsuńJa też chcę takie książki...:-)
OdpowiedzUsuńPiękny stos:) Miło, że moje miasto się podoba turystom :D
OdpowiedzUsuńIle dałaś za Fischer :) ?
OdpowiedzUsuń25% taniej kupiłam, chyba 24 zł :)
OdpowiedzUsuńa ja chcę i takie książki i takie zdjęcie:)! a co! i do Rzeszowa bym też z chęcią pojechała (w końcu mam sentyment) i nawet pociągiem rzecz jasna nie narzekając bo ja dziwnie pociąg lubię- czytać w nich się znaczy...:) pozdrawiam IZA !!!! A do Krakowa kiedy zawitasz? Czy mam oficjalne zaproszenie wysłać????:)
OdpowiedzUsuńPiękny stosik :)
OdpowiedzUsuńto nie stos toż to stosisko :) miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńWspaniałej lektury. :)
OdpowiedzUsuńCZARNO to widzę ;)
OdpowiedzUsuńzłożymy się na nowy regał, wrzucam złotówkę do skarbonki ;)
Fajnie, że Ci się podobało :) starałam się jak mogłam... przez chwilę ;)
a główne zdjęcie rewelka ;)
Gdyby nie to, że umieram z powodu nogi okrzyczałabym Was, że robiłyście mityng na Podkarpaciu i mnie nie zawołałyście :P
OdpowiedzUsuńAle skusiłam Cię(chyba to ja) na "Wyspę klucz" to mam już karę :P
Chociaż u mnie ta książka czeka na czytanie...
Malickiego czytałam 'Wszystko jest', dla mnie świetna
OdpowiedzUsuńco za stosisko. Piękne :)
OdpowiedzUsuńsuper zmiana (K. tez tak sądzi - ale on nie umie dodać komentarza)
OdpowiedzUsuńCzytałam wszystkie części Klaudyny, ale w takich starych i brzydkich wydaniach, super, że seria Colette doczekała się w końcu wznowienia :) Od dawna poluję na "Klinikę", więc ci też jej strasznie zazdroszczę. Ciekawe jak spodoba ci się seria o Lily Bard? A na zdjęciu wyszłaś zajebiście :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńKasiek - to oczywiście przez Ciebie ta Wyspa Klucz :D
Sporo ciekawych tytułów widzę :) Przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie:-)
OdpowiedzUsuńAle Ci się nazbierało, nic tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńa ja zazdroszczę Portretów Astrid Lindrgen :) i pozdrawiam wszystkich z Rzeszowa :)
OdpowiedzUsuńGratuluje stosu. O tej Astrid myślę już od jakiegoś czasu.
OdpowiedzUsuńImponująco to wygląda :)
OdpowiedzUsuńŁadny stosik.
OdpowiedzUsuńCudowne plenerowe zdjęcie...