poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Stos wiosenny


Oczywiście, nie będę już pisać, że to ostatni stos w życiu, bo za każdym razem jest kolejny, jeszcze większy od poprzedniego.
Ostatnio brakowało mi czasu na czytanie, stąd mniejsza liczba recenzji, a wiązało się to niestety z likwidacją mojego sklepu. Mam nadzieję,że teraz w miarę szybko uda mi się znaleźć pracę, a póki co, będę czytać :) Życzcie mi szczęścia w poszukiwaniach... przyda się :)

A stos to głównie zakupy w antykwariacie, wyprzedaż w Matrasie i oczywiście egzemplarze od wydawnictw, za które serdecznie dziękuję! Tak więc jadąc od dołu:

1. Krystyna Kofta "Monografia grzechów" (% 9,9 w Matrasie)
2. Józef Szczublewski "Modrzejewska" (% 14,9 w Matrasie)
3. "Kochanki i Królowe"
4. "Balzac"
Dwa kolejne tomy kolekcji PWN. Postanowiłam zamówić jednak prenumeratę, która bardziej się opłaca.
5. Ryszard Kapuściński "Podróże z Herodotem"
6. Jayce Carol Oates "Dziewczyna z Tatuażami"
Te dwie pozycje zakupione w antykwariacie (a właściwie otrzymane w prezencie od kochanego szwagra tam zatrudnionego)
7. Joanna Chmielewska "Okropności" (% 6,9 w Matrasie)
8. Krystyna Chiger "Dziewczynka w zielonym sweterku"
Od wydawnictwa PWN
9. Eric Emmanuel Schmitt "Opowieści o niewidzialnym"
Pozyskane dzięki wymianie. Piękne wydanie!
10. Mario Vargas Llosa "Pochwała macochy"
Zakup antykwariatowy
11. Kurt Vonnegut "Rysio Snajper"
12. Khaled Hosseini "Tysiąc wspaniałych słońc"
Od wydawnictwa Albatros
13. Marek Harny "W imię zasad"
14. Marek Harny "Pismak"
Od wydawnictwa Prószyński i s-ka
15. Harosław Jaszek "Jak niczego nie rozpętałem"
włóczykijka :)
16. Mikołaj Łoziński "Reisefieber"
Pożyczka :)


Przy okazji dotarła do mnie włóczykijka :) Na dniach zostanie przeczytana i posłana dalej :)




To chyba by było na tyle... Jestem książkoholiczką, w jakimś zaawansowanym stadium, ale już się z tym pogodziłam... Jedno wiem na pewno... Będę miała co czytać, chyba do końca życia :)

23 komentarze:

  1. znam to uczucie.. w sensie, brak czasu na czytanie, ziemia usuwa się spod nóg. Ja kiwam się w kącie i zastanawiam się kiedy wszystko przeczytam...

    OdpowiedzUsuń
  2. To ci się uzbierało, a Matrasa za jego przeceny to ostatnio wręcz uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyszła Ci już przesyłka z Biografii? Bo też zamówiłam prenumeratę i wciaż czekam ;(

    A stosik dekoracyjny i zazdrość powodujący!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Te tomy jeszcze normalnie z kiosku są. Prenumeratę zamówiłam od 5 tomu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale stosisko!!!. Z przyjemnością podkradłabym Ci większość książek:D
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj niezły ten stos. Znam tylko Marininę. Pozazdrościć, trzymam kciuki w sprawie pracy !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Potężny stos ! W szczególności czekam na recenzję książek: "Pochwała macochy" oraz "Kochanki i Królowe" ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. życzę szczęścia, trzymam kciuki!

    a nad stosem już się nawzdychałam :) Tysiąc Wspaniałych Słońc Cię uwiedzie! Musi uwieść :)
    Fajnie, że nowy Llosa zasili regały (w łazience?) :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe co powiesz na Jak niczego nie rozpętałem:) Jedni ją kochają (jak ja) a inni niebardzo:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ech, widzę, że jeszcze Modrzejewską w Matrasie przeoczyłam... No nic, poczekam na Twoją recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. "Podróżę z Herodotem" obudziły we mnie uśpiony sentyment do Kapuścińskiego. Co by tu jezcze jego przeczytac?...;) A w ogóle z kilkoma stosikowymi pozycjami chętnie bym się poznała bliżej.;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Taki wesoło-smutny wyszedł ci ten wpis dzisiaj, no to ja życzę znalezienia tej wymarzonej, choć znając nasz wspaniały rynek pracy to odrobina znajomości na pewno się w tym przypadku przyda... Będzie dobrze, trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę, że skusiłaś się na prenumeratę - ja również. I tak samo jak Kasiek czekam na swoją przesyłkę i nic :/ Stosik przecudowny, kilka pozycji bym z chęcią jak zwykle zgarnęła, ale to wiesz ;) Twoje stosiki i recenzje są powodem rosnącej listy książek do kupienia oraz do przeczytania. Zbankrutuję kiedyś przez Ciebie ;) I szybkiego znalezienia pracy życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Trzymam kciuki za nową pracę. Świetnie rozumiem twój brak czasu na czytanie, bo ostatnio dopadło mnie to samo tylko... z innego powodu. Zapisałam się na fitness i 2 razy w tygodniu wylewam poty na sali, a jak nie na sali to na rolkach lub rowerze (z Grigorijem) śmigam. Po powrocie do domu albo już jest późno i nic mi się nie chce, albo... z wanny podnieść się nie mogę ;-)

    A stosik... super! "Pochwałę macochy" czytałam i zrecenzowałam u siebie. Czytałam też "Reisefieber" i pamiętam, że... książka jakoś specjalnie mnie nie zachwyciła - ciekawe, co Ty powiesz.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Z powyższego stosu czytałam 5. i 9. a chętnie sięgnęłabym po 16. Pozwolę sobie zapytać, na ile tak średnio starcza taki zapas lektur?

    Miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  16. Wow, ale stosiko!

    Część pozycji mam, część pragnę mieć - i jak tu pozostać niewzruszonym i trwać w postanowieniu braku zakupów książkowych do 23 kwietnia, skoro zewsząd atakują takie cuda?

    No nie da się!

    OdpowiedzUsuń
  17. Nic tylko podziwiać takie osoby jak ty... ja nie mogę czasem przeczytać książki (jednej) w ciągu miesiąca, a co dopiero tyle... gratuluję wytrwałości i powodzenia w szukaniu pracy.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja też kocham książki - cieszę się, że trafiłam na Twojego bloga :) Może dzięki temu urozmaicę moje stosy...
    Pozdrawiam i życzę powodzenia z nową pracą!

    OdpowiedzUsuń
  19. "Podróże z Herodotem" - wspaniała książka, wciąż planuję do niej wrócić! Miłej lektury :) Bycie książkoholikiem jest dobre.

    OdpowiedzUsuń
  20. http://pisanyinaczej.blogspot.com

    Ja odkryłem że ostatnio czytam coraz więcej. Ostatnio zarywam nocki, ale warto. Dzięki temu jestem lepszy. Kocham to i tak zostanie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Musiałaś napisać o tej Modrzejewskiej, musiałaś?;P Życzę powodzenia w szukaniu pracy!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja chce "opowieści o niewidzialnym"!!! :)

    OdpowiedzUsuń

Baner