W miesiącu marcu przeczytałam 12 książek (w lutym 11)... W końcu mały wzrost :)
Wzbogaciłam się aż o 43 pozycje(Do końca życia tego nie przeczytam :P)! (w lutym 33) ich źródła to:
Wydawnictwa: 20 sztuk
Otrzymane w podarunku: 9 sztuk
Kupno: 12 sztuk
Wymiana: 2 sztuka
Wygrana: 1 sztuka
Owe 12 książek zakupiłam za kwotę 170 zł co daje średnio za jedną książkę 14 zł (w zeszłym miesiącu było 7,1, ale w tym zaopatrzyłam się w książkę "My z Jedwabnego"(cena ok 44 zł), która podniosła średnią. Na usprawiedliwienie napiszę, że trochę sponsorował ojciec ;P) (Jeżeli podzielić te 170 przez 44 szt to daje 3,8 zł :))
Główne źródło zaopatrzenia to:
Empik: 2 sztuki
Matras: 8 szt
Allegro: 2 szt
oj zazdroszcze takiej kolekcji :) sama ostatnio też dużo kupuje, ale nieststy czasu coraz mniej na czytanie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuń..."My z Jedwabnego" za 44,90...? Bardzo, konkurencyjna cena... :)
OdpowiedzUsuń12 książek to ja przeczytałam w 2011:)
OdpowiedzUsuńteż dość dużo książek w marcu kupiłam:)
OdpowiedzUsuńAle głównie w centrach taniej książki.
A i z Matrasem się zaprzyjaźniłam:)
Owocny miesiąc, gratuluję;)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji życzę miłej lektury zakupionych książek;)
Staram się wstrzymywać z zakupami, jak widzę stosy do przeczytania. Później tym tomom jest smutno bo ich nikt nie czyta ;)
OdpowiedzUsuńNa Allegro to ze "Słowa"?
OdpowiedzUsuńZapraszam również po nowości. Może uda się "zorganizować" jakiś rabat. ;)
Pozdrawiam.