Wczoraj odwiedziłam koleżankę, a dziś zajrzałam na półkę siostry i oto rezultaty:
1. Sempe i Goscinny "Mikołajek"
2. Paulo Coelho "Demon i panna Prym"
3. Carlos Ruiz Zafon "Marina"
4. Stephen King "Pod kopułą"
stos zakupowo podarunkowy :D
1. Richard Paul Evans "Stokrotki w śniegu"
Prezent od chłopaka
2. Lynn Freed "Dom kobiet"
3. Manuela Gretkowska, Piotr Pietucha "Sceny z życia pozamałżeńskiego"
te dwie pozycje znalazłam zakurzone w szafie :)
4. Eric-Emmanuel Schmitt "Oskar i Pani Róża"
Pożyczka od "prawie teściowej" :)
5. Szymon Hołownia "Bóg. Życie i Twórczość"
Moja pierwsza książka Pana Hołowni, która mam nadzieję zachęci mnie do sięgnięcia po inne ;)
6. Francesc Miralles "Miłość przez małe m"
7. Patrick Gale "Dom w Kornwali"
8. Elizabeth Strout "Okruchy codzienności"
9. Andromeda Romano Lax "Hiszpański smyczek"
cztery książki powyżej otrzymałam od wydawnictwa Nasza Księgarnia :)
10. Agnieszka Lingas-Łoniewska "Szósty"
Do zakupu tej ksiązki zachęciła mnie Lena.
i Stosik dzisiejszy biblioteczny... Nie wiem czy zostanie przeczytany, bo po prostu zaczyna brakować mi czasu na te wszystkie ksiażki...
1. Jo Nesbo "Wybawiciel"
2. Anne Fortier "Julia"
3. Marek Krajewski "Głowa Minotaura"
4. Guillaume Musso "Ponieważ Cię kocham"
5. Małgorzata Gutowska - Adamczyk "13. Poprzeczna"
6. Leopold Tyrmand "Siedem Dalekich Rejsów"
7. Roma Ligocka "Tylko ja sama"
Kurza stopa, ale wielgaaaachny stosik!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :P
Ale najbardziej to chyba zazdroszczę książek Szymona Hołowni. Czaję się na nie od dłuższego czasu.
O widzę, że masz "Stokrotki w śniegu", wygrałam je w konkursie blogowym i bardzo jestem tej książki ciekawa, a Ligocką strasznie ci polecam, smutna książka, ale bardzo dobra.
OdpowiedzUsuńw swojej kolekcji mam "Monopol na zbawienie" Sz. Hołowni i muszę przyznać, że tematykę religijną przyjmuję tylko w jego wykonaniu :)
OdpowiedzUsuńDobry stos. Miłego czytania! :)
OdpowiedzUsuńJa też aktualnie czytam "Miłość przez małe m" :) Ciekawa jestem, czy będziemy miały podobne odczucia.
OdpowiedzUsuńGratuluję nader zachęcających stosików.
No nie, Gretkosię trzymać zakurzoną w szafie?! Świętokradztwo! ;))
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam felietony Romy Ligockiej, więc pewnie książka też się nieźle zapowiada.
Jestem ciekawa Hołowni, mimo że religia interesuje mnie tylko z punktu widzenia zainteresowanej światem, a nie wierzącej...
Poczekam na recenzje
Pozdrawiam
Bardzo jestem ciekawa "Domu w Kornwalii" Gale'a. Przymierzam się do kupienia i jakoś nie mogę sfinalizować tego zamierzenia. Wiem, że napisał jeszcze "Notatki z wystawy", oglądałam, podczytywałam (zresztą, obie książki)w Empiku i... no, nie wiem. Boję się, żeby to nie była jednak jakaś miałka twórczość. Z wielką pieczołowitością gromadzę swój księgozbiór i boli mnie każda zawiedziona nadzieja :) Strout i Ligocką polecam bardzo, również całą Rebisowską serię "Jej portret" (w moim odczuciu, o wiele wartościowsza od osławionej Wabowskiej "Miotły", przynajmniej od jej znakomicie większościowego wydania). Z Rebisu polecam Ci "Asystentkę magika" Ann Patchet (tak, tak, tej od "Belcanto") w serii "Jej portret" (odradzam jednocześnie zdecydowanie "Biegnij" - moim zdaniem, najgorszą z powieści Patchet). Ładny stosik, chociaż widzę parę książek, po które drugi raz nie sięgnęłabym. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńNie... Ty nie masz czasu na książki? Jak nie Ty to kto :) ?
OdpowiedzUsuńHołownia w liczbie sztuk 3 panoszy się i na mojej półce. Zainwestowałam w niego w ciemno i mam nadzieję się nie zrazić :)
Pozdrawiam serdecznie!
PS. Pojawiaj się czasem ;)
O lala, ile dobra! Ja byłam bardzo ciekawa Musso, no i się wzięłam ciut rozczarowałam. Ale i tak stosiki apetyczne. :D
OdpowiedzUsuńEh, aż mnie skręca. Dawno nie robiłam jakichś spektakularnych zakupów. Ale imieniny się zbliżają, więc kto wie, może wtedy? :)
OdpowiedzUsuńNa nudę nie będziesz narzekać :) Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńjedyna książka, o której słyszałam i mam ochotę się za nią zabrać to 'miłość przez małe m';) resztę pewnie przejrzę na LC i dodam ewentualnie na półeczkę;d
OdpowiedzUsuńKocham oglądać stosy książkowe. A twój jest piękny! Strzeż się, żebym ci nie zabrała :P.
OdpowiedzUsuńKsiążka "Oskar i Pani Róża" piękna. Chyba sobie jeszcze raz niedługo przeczytam. Znów.
A na książkę Hołowni też się już przez jakiś czas czaję...
Kilka książek chętnie bym Ci podebrała :D Jeśli chodzi o "Szóstego" to mam najszczerszą nadzieję,że Ci się spodoba ;)
OdpowiedzUsuńnic się nie stało z tym mailem;d jak Ci się chce to możesz dzisiaj wysłać fotki, a jak nie to najwyżej będą później;d nie muszą być świetnej jakości, głównie mają być po prostu poglądowe;d co do aktualizacji to myślę nad zakupem Pod kopułą, ale to tylko myślenie, chyba, że przeczytam wreszcie Historię Lisey oraz Sklepik z marzeniami i mi się spodobają to wtedy naciągnę rodziców;d
OdpowiedzUsuńMnie by taki stosik przeraził xP
OdpowiedzUsuńCzekam niecierpliwie na recenzję "Pod kopułą" :)
No no, piękny stos! Mnie kupki nie przerażają, a wprawiają w zachwyt i... motywują. Do intensywniejszego zdobywania książek, chociaż tych akurat nie brakuje :)
OdpowiedzUsuńo jejku jakie stosy !! a ile w nich perełek !!
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję Musso i Evansa :)
Marina, oskar i Pani Róża z pewnością Ci się spodobają :)
A Romy Ligockiej - Dziewczynka w czerwonym płaszczyku czytałaś ? Wg mnie najlepsza, o niebo lepsza od "tylko ja sama"
Powodzenia w czytaniu :)
Pożyczyłabym sobie kilka książek od Ciebie :D M.in. "Pod kopułą" i "Demon i panna Prym" Bardzo lubię twórczość Paulo Coelho.
OdpowiedzUsuńNa mnie też czaka stosik książek :)
OdpowiedzUsuń