poniedziałek, 28 grudnia 2015

Grażyna Bober-Bruijn "Pyszne do pudełka"




"Pyszne do pudełka" to świetna pozycja dla ludzi ceniących sobie czas, zmuszonych jadać poza domem, a jednocześnie lubiących dobre i ciekawe potrawy. Sporo inspiracji znajdzie w niej też każda gospodyni domowa, która pragnie jakoś urozmaicić swoją codzienną kuchnię, nie spędzając w niej wielu godzin.

Książka podzielona jest na kilka rozdziałów. Zadziwił mnie szczególnie pierwszy, poświęcony... jajku. Dalej mamy zupy, moje ulubione sałatki, curry, ryże, makarony, placki, klopsy, wypieki słodkie, wypieki słone, pasty do chleba i różne dodatki. Każda potrawa okraszona zdjęciem, z dokładna listą składników i czasem przygotowania oraz podziałem na porcje. Każdy przysmak idealnie nadaje się do zapakowania do pudełka czy słoika i zabrania do pracy, szkoły, czy np. piknik!


Potrawy są łatwe w przygotowaniu, każdy laik bez problemu sobie z nimi poradzi. Inna rzecz, że lista składników czasami może przerazić, a i z ich dostępnością w niektórych przypadkach może być różnie. Prawdopodobnie zmuszą nas do wycieczki do większego supermarketu. Nie odnajdą się wśród tych przepisów ludzie, którzy nie przepadają za orientalnymi smakami, bo jednak sporo inspiracji autorka zaczerpnęła w swoich recepturach właśnie z tejże kuchni. Króluje imbir, kurkuma, kumin, które ja uwielbiam, ale nie każdy za nimi przepada.

Znalazłam w tej książce wiele smaków, które mnie zachwyciły, i do których będę wracać, polecam więc gorąco!

Do kupienia na empik.com

9 komentarzy:

  1. Może przepisy z tej książki przydadzą mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne te zdjęcia wyczarowałaś. :-) Tak jakby owoce granatu "wychodziły" z okładki książki. Efekt jest niesamowity. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. przeczytałam i także polecam lekture tej ksiązki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne bo ile można nosic to samo w pudełku do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne zdjęcia, aż chce się coś zjeść!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna recenzja,taka naturalna i bardzo prosta w interpretacji, a przepisy z pewnością przydadzą się dla zapracowanych i jedzących w ciągłym biegu, bo jednak jedzenie robione samemu smakuje najlepiej.

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialny pomysł na dietę dla osób, które w pracy żyją na "pudełkowych" daniach :)
    Duży plus za bloga od dziś zacznę częściej zaglądać :) Zapraszam również do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Akurat mam ją na półce i szykuję się do przeczytania, bo ile można jeść to samo w pracy :D Poza tym to też dobra opcja na jakieś wyjście, np. do pubu. W większości można mieć swoje przekąski.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyznam jeszcze, że wciąż przygotowywanie dla mnie potraw do pracy, które nie są kanapkami to problem, dla tego chętnie zapoznam się z pomysłami zawartymi w książce. :)

    OdpowiedzUsuń

Baner