piątek, 21 marca 2014

Marek Borucki "Nasz folklor ocalony"


Mam małą obsesję na punkcie cerkwi. Chętnie oglądam je w ich środowisku naturalnym, ale nie pogardzam też tymi przeniesionymi do skansenów. Moim ukochanym skansenem, w którym mogłabym spędzić kilka dni i pewnie dalej bym się nie nudziła, jest Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. Przepiękne miejsce, które jeśli tylko będziecie mieć okazję, polecam odwiedzić. Ciągle się tam coś dzieje, pojawiają się nowe obiekty. Ja oczywiście jestem szczęśliwa mogąc oglądać m.in. cerkiew z Ropek. Wchodząc tam, mamy wrażenie, że czas się zatrzymał, że w aptece, u fryzjera, fotografa czy innych zakładach pracownicy tylko na chwilę odłożyli narzędzia i zaraz wrócą. Kocham to miejsce, w którym mogę się cofnąć w czasie, wrócić do korzeni, zwolnić. Dobrze jest też zwiedzać skanseny z przewodnikiem. Mają oni nieprawdopodobną wiedzę, niektórzy latami oprowadzają wycieczki, znają wiele ciekawostek, o których nigdzie nie przeczytamy.
Źródło
Cerkiew z Ropek

Pewnie co niektórych może zdziwić mój zachwyt nad skansenem, ale ten w Sanoku jest niepowtarzalny i nawet pisząc te słowa, aż mnie nosi, żeby to muzeum odwiedzić.
Sanok to nie jedyne miejsce w Polsce, gdzie możemy liznąć kultury ludowej, którą za pomocą parków na wolnym powietrzu próbuje się ocalić od zapomnienia. W końcu są to nasze korzenie, o których powinniśmy pamiętać. Miejsca te, wielu wydają się nudne i kojarzą z przymusowymi szkolnymi wycieczkami, jednak warto spróbować, wysłuchać historii, cofnąć się w czasie, poczuć klimat...

"Nasz folklor ocalony" to publikacja, w której znajdziemy usystematyzowany zbiór skansenów na terenie Polski. Rozdziały podzielone są według województw, a książkę otwiera Podkarpacie i mój ukochany Sanok. Jednak niemal każdy region ma coś ciekawego do zaoferowania. Z pewnością odwiedzę Malowaną wieś w Zalipiu, czyli Zagrodę Felicji Curylowej, malarki ludowej, która ozdobiła swoje włości pięknymi malunkami i dodatkowo zaraziła tym inne gospodynie, dzięki czemu wieś stała się sławna na cały kraj.

Źródło

Każdy rozdział zawiera historię regionu. Odnajdziemy więc odpowiedzi na pytanie, kto i kiedy zamieszkiwał dane tereny, kto nimi władał, co się rozwijało, co zanikało. Autor zamieścił też wiele archiwalnych zdjęć. Zanim przejdziemy do informacji o skansenach, otrzymujemy przepisy na tradycyjne potrawy charakterystyczne tylko dla danego regionu.
Każdy podrozdział okraszony jest informacją o tym gdzie dane muzeum się znajduje, dokładnym adresem, telefonem i stroną internetową. Znajdziemy informację jakie obiekty i eksponaty zobaczymy podczas zwiedzania, dowiemy się o historii każdego miejsca. Przywraca się tym samym pamięć ludziom, borykającym się z wieloma problemami próbując ocalić od zapomnienia kulturę ludową, tworzącym niepowtarzalne miejsca, które posłużą jeszcze dziesiątki lat kolejnym zwiedzającym. Oprócz historii i podstawowych informacji autor zamieszcza też wiele danych na temat imprez plenerowych związanych z danym miejscem.
Marek Borucki  zorganizował nam wycieczkę w czasie. Skanseny to miejsca, gdzie zachowała się dawna Polska i chyba czasami warto cofnąć do korzeni.

Jeżeli ktoś interesuje się kulturą ludową, to ta publikacja będzie świetnym przewodnikiem ułatwiającym wybór miejsc które warto odwiedzić. Nie wyczerpie naszej wiedzy na ich temat, ale nie jest to też jej cel. Stanowi drogowskazy, a w naszej gestii jest wybór, w którą stronę się udamy. Ja z pewnością przy planowaniu wycieczek będę się nimi kierowała.
Publikacja powstałą pod patronatem roku Kolberga. Oskar Kolberg usystematyzował wiedzę na temat kultury ludowej w monumentalnym dziele składającym się z 36 tomów. Warto wspomnieć o jego pracy i wkładzie w zachowanie dziedzictwa...

Polecam!

6 komentarzy:

  1. nigdy nie interesowałam się folklorem, ale przyznam też, że nigdy jakoś nie miałam okazji zobaczyć np. skansenu, więc ciężko oceniać.
    Trzeba się wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja mam małą obsesję na punkcie folkloru polskiego! Cieszę się, że tutaj zajrzałam, bo nie wiedziałam, że wyszła nowa książka z tej serii. Mam wcześniejsze publikacje Muzy o polskich tradycjach, obrzędach i obyczajach Barbary Ogrodowskiej, zbieram też inne wydawnictwa. A na tę książkę już sobie narobiłam apetytu!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również uwielbiam odwiedzać skanseny oraz wszelkie inne miejsca, które sprawiają, że mam wrażenie, że czas zatrzymał się kilkadziesiąt lat temu. Zbieram również wszelkie publikacje dotyczące naszego folkloru, postaram się również zdobyć i tę właśnie przez Ciebie zrecenzowaną.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niespecjalnie interesuje mnie motyw folkloru, kultura ludowa sama w sobie. Ale tą książką mnie zainteresowałaś. Z turystycznego punktu widzenia wygląda na bardzo wartościową. A cerkwie rzeczywiście mają w sobie coś takiego, co przyciąga oko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna wiadomość :) Przeoczyłam fakt, że pojawiła się nowa książka z tej serii. Muszę to naprawić, jak tylko będzie okazja. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Baner