piątek, 8 października 2010
Stieg Larsson "Dziewczyna, która igrała z ogniem"
W kolejnej, po "Mężczyznach, którzy nienawidzą kobiet", części trylogii Millennium główną bohaterką jest Lisbeth Salander. Seria dramatycznych wypadków wywołuje u Lisbeth wspomnienia mrocznej przeszłości, z którą raz na zawsze postanawia się rozprawić. Dwoje dziennikarzy, Dag i Mia, docierają do niezwykłych informacji na temat rozległej siatki przemycającej z Europy Wschodniej do Szwecji ludzi wykorzystywanych w branży seksualnej. Wiele zamieszanych w to osób piastuje odpowiedzialne funkcje w społeczeństwie. Kiedy Dag i Mia zostają brutalnie zamordowani, a podejrzenia zostają skierowane na Lisbeth Salander, Blomkvist postanawia przeprowadzić własne śledztwo. Wkrótce odkrywa związek między morderstwami i sprawą przemytu. Straszliwego Zalę, którego nazwisko wciąż pojawia się w trakcie śledztwa, łączy też coś z niejaką Lisbeth Salander...
Druga część Trylogii Larssona moim skromnym zdaniem jest zdecydowanie lepsza od pierwszej :) Czyta się szybciej, akcja jest bardziej wartka... no i kończy się tak, że nie sposób nie sięgnąć po kolejną część :)
w "Dziewczynie..." poznajemy przeszłość Lisbeth Salander, nieciekawą przeszłość, która ukształtowała trochę mroczny charakter Salander.
Skomplikowany splot wydarzeń, łączy ze sobą ponownie Mikaela i Lisbeth. Dziewczyna Zostaje oskarżona o poważne zbrodnie, którre wstrząsają całą szwecja. Po jej stronie twardo Stoi Blomkvist i próbuje na własną rękę rozwiązać zagadkę.
Co mi się nie podobało?
Reklama Ikei... na każdym kroku natykamy się w tej książce na nazwę tego sklepu.
Jedna z ostatnich scen... Kto czytał ten wie, kto nie czytał to się dopiero przekona... Była wręcz nieprawdopodobna, niemożliwa, nie do przeżycia :)
Mimo tych paru małych wad jest to jeden z lepszych kryminałów, jakie czytałam, więc z czystym sercem POLECAM :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Już ją mam, ale jeszcze za lekturę się nie zabrałam. Mam za to w najbliższych planach :)
OdpowiedzUsuńTo mnie pocieszyłaś - skoro uważasz, że jest lepsza od pierwszej części:)
OdpowiedzUsuń