poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Ewa Stec "Klub Matek Swatek"


Beata – matka Anki, (ponad) trzydziestoletniej panny – postanawia działać. Korzysta z pomocy Klubu Matek Swatek.
Nie wie, że Anka już w dniu przeprowadzki do nowego mieszkania poznaje dwóch przystojnych mężczyzn. Jeden jest nią wyraźnie zainteresowany, drugi... jeszcze bardziej. Tylko czy ich intencje są szczere? I czy intrygi KMS nie zniszczą rodzących się uczuć?

Zabawna i romantyczna powieść – wspaniała rozrywka i dla matki, i córki.



Książka napisana z takim poczuciem humoru,że nie można się od niej oderwać:)
Beata nie potrafi zrozumieć dlaczego jej córka Anka nie chce znaleźć sobie męża, z pomocą przychodzi jej Danuta i przedstawia koleżanki z KMS. Panie tworzą profil, radzą się wróżki(Madame Klara Widząca, pojawia się we wszystkich książkach Ewy Stec), szukają kandydata... jednym słowem...mieszają :D Zaszkodzą nawet zorganizowanej akcji CBŚ. W książce można znaleźć wszystko... byłą agentkę sekretarkę, Astona Martina, Małaszyńskiego... Wiktora, Fryderyka...nie, nie Szopena :D Szopę, czarną góralkę Matyldę Gąsienicę (tata spotkał Jamajkę :D)... po prostu parada atrakcji :D Świetnie napisany kryminał z poszukiwaniem księcia w tle.
Polecam każdemu kto ma ochotę na naprawdę dobrą rozrywkę

1 komentarz:

  1. No kusisz , Ewa Stec zaciekawia mnie co raz bardziej !!
    a sięgnij po Dominikę Stec:)

    OdpowiedzUsuń

Baner